Paweł Kałużyński




1.


2.


3.


4.


5.


6.


7.


12.


9.


11.


13.


14.


15.


16.


17.

28.09-18.10.2023

Paweł Kałużyński
„Kumple „

Biegnąc w przeczuciu wielkich rzeczy.
Wystawa „Kumple” Pawła Kałużyńskiego

„Psy, które nie odpowiadają na wołanie na innego psa – to uchybienie przeciwko dobrym obyczajom, jakiego pod żadnym pozorem nie wybacza się ani najmniejszemu, ani największemu  psu” –  tę i inne refleksje snuje narrator opowiadania Franza Kafki „Dociekania psa”. Podobne niekiedy do przemykających ukradkiem cieni, niedosłowne i tajemnicze  figury psów z obrazów Pawła Kałużyńskiego przywodzą na myśl  tamtego czworonożnego filozofa. Biegnące w „przeczuciu wielkich rzeczy”, podążające  na spotkanie przygody, nieustannie poszukujące wspólnoty i towarzystwa innych psów, melancholijnie zapatrzone w wodę lub uparcie obserwujące własny cień postaci rezonują  z przemyśleniami Kafkowskiego narratora na temat psiego życia i jego nieusuwalnych paradoksów.
Prace Kałużyńskiego, które  składają się na wystawę „Kumple”, są utrzymane w poetyce jego    docenionego cyklu „Wielki Sen”.  Ich powierzchnię również najczęściej pokrywa błysk lakieru,  w  podobny sposób wypełnia je również tajemnicza, senna atmosfera. W przewrotny sposób łączą w sobie przygodę z melancholią,  bycie tu i teraz z dystansem, radość życia  z filozoficzną refleksją.  To oniryczny świat tajemniczych jezior, bujnej roślinności, ale przede wszystkim splendoru staroświeckich willi  i luksusowych basenów. W tym świecie nieustających wakacji ludzie pojawiają się rzadko, jedynie jako niewyraźne sylwetki. Zaczynamy się zastanawiać, dlaczego właściwie są nieobecni? Czyżby musieli opuścić te wspaniałe  wakacyjne miejsca, pożegnać się z pięknem i beztroską?  Czy stąd wynika swoboda, a zarazem melancholia psów, które cieszą się wolnością i swoim towarzystwem,  ale zarazem tęsknią za swoimi właścicielami? To wszystko nas niepokoi. Sprawia, że coraz bardziej zafascynowani wpatrujemy się w piękne obrazy Pawła Kałużyńskiego próbując zrozumieć – choć wiemy, że to nam się nigdy w pełni nie uda – zwodniczą logikę snów, które stanowią ich osnowę.

Karolina Rychter




Odwiedź nas na Facebook'u